środa, 6 lutego 2013


Rozdział 8 ,czyli znajdźmy sobie powód do śmiechu.



  Moja mała rybaa pojechała z samego rańca do Spały :> A ja wstałam (wstałam ?? dobre sturlikałam się na podłogę). Normaaalnie szkoła przetrwania ,patrze na zegar w moim fonie telephonie a tu godzina 14 ! Masakra ,dobrze że wolne a jedyny mój teraz ziom pojechał :> I jestem sama szamotna na pusztyni. Dobrze ,że nasz wczorajszy trunek królów nie zaowocował kacem. Patrzę na telefon jeszczioo raz i widzę sms a potem jeszcze zdjęcie
Już dojechałem do Spały. Pokój standardowo z Siurkiem. Mam nadzieje ,że nie nachodzi Cie już ten chory pacjent -Mikołaj ,bo jak tak to go zabiję jak wrócę!!.Kocham Cię moja myszko Franciszko.
~~
Oj Piotruś ,Piotruś :> <3 Na razie nikt mnie nie nachodził. Też Cię kłocham ale nudno mi bez Ciebie. Idę zaraz do fotografa wywołać nasze zdjęcia z wczoraj. <3
~~
:** Siurak Cię pozdrawia. Ja lece na trening ,bo Andreuś będzie się darł :)
~~
Leeć kocie ,leć :*
Łooo i poleciał :P Ale i ja lece ,alee nie poczekajcie przecież świat musi się naprawdę dowiedzieć kim jest PIOTR NOWAKOWSKI dlatego też z nudów powstał kolaż w picasie ze zdjęć oczywiście największe "Dziecko je kisiel i ma go na sobie". Było tam dużo zdjeć chyba z 10 i jedno nasze razem tugeder :> Oczywiście wstawiłam i szybko się wylogowałam z fejsa aa jeszcze go oznaczyłam niech wszyyyscy widzą :) I dobra choda nie ma mnie na fejsie aż do wieczora ,a a tam już niech sobie robią co se chcą :) aa wiecie jak podpisałam zdjęcie ?? Słynnym cytatem Krzysia Ignaczaka ,który ubóstwiam a dokłądnie "I tak sobie żyjemy , a co ". Zauważyłam ,że nad łóżkiem mam ścianę do zagospodarowania ,wiec właśnie ją zagospodaruję . Maam zdjęcia fotograf mnie pytał
-To Pani zna Piotrka Nowakowskiego
.
- No tak ,znam znam :> -uśmiechnęłam się do pana
-No ale dlaczego ,akurat pani ? Moja córcia się w nim podkochuje -odparł a we mnie coś się zagotowało ,nie lubię takich akcji.

-Nie wiem ,nie do mnie takie pytania ,ale myślę ,że Piotrek panu odpowie na to nurtujące pytanie ,ale mogę panu powiedzieć tylko tyle ,że ja nawet z nim sypiam.-mówiąc to zabrałam zdjęcia i wyszłam z salonu i jebłam drzwiami.
No skurzył mnie typ. Patrzę na zegarek mm 16 :> Wiem boże ja czasami jestem oporna na nowe informację, moja "Mycha Francicha" ma obiad ,będzie mógł gadać
. Znalazłam kontakt "Oszołomek :*" i zielona słuchawka łączy. Gdy nagle słyszę piosenkę w tle "paapierowy księżyc z nieba spadł , skończył się wideo fiilm" booże co te dziecko ma z baniąą ? (na pewno nie lepiej niż ja ale ,lubię sobie wmawiać na plus, wiecie jestem wtedy taka mmm wariatka).
-Nom siemanko ? -odpowiedział głos w słuchawce
-Jakie nom ? A gdzie cześć kotku ,kocham Cię mocno ?- i nagle w tle usłyszałam głos -Eeee Cichy twoja dziewoja dzwoni i się drze na mnie , a ja się boje jak ktoś się na mnie krzyczy ,bo potem się jąkam-zaczęłam się śmiać
-No cześć kotku -powiedział środkowy
-Ty mała melepetko , gdzie się szlajasz ? - no ten no obiad jadłem a Siurak przechwycił mój telefon i chce być fajny ,ale jest fajny inaczej ( i nagle znów słyszę głos Piootrek to żyd i nie umie skakać do bloku bo boi się ,że mu spadną maajtki). Aaa Bartek ma małeego i zamknij się kurwa ,bo jutro śniadania nie dostaniesz. Dobra przepraszam o czym rozmawialiśmy?-zapytał
-Piootrekk ,bo przypał jest ?
-Co znów zrobiłaś ? Czy ty przynajmniej jeden dzień nie możesz być spokojna ?!
-Ale ja nic nie zrobiłam ,słuchaj wiec poszłam wywołać zdjęcia ,te nasze z wczoraj i ten typek co tam pracuje musiał obczaić te zdjęcia i się mnie pyta ,czy ja cię znam a ja no ,że tak a on ,że jego córcia cię kocha i przeze mnie nie będziecie mogli razem być ,to ja mu powiedziałam ,że nawet razem sypiamy a on już nic nie odpowiedział bo wyszłam z tego pieprzonego sklepu.-myślałam ,że Piotrek z drugiej strony to się udusi ze śmiechu- Piootrek !! To nie było śmieszne?
-Kotku uwierz mi ,że było :> A co do zdjęć zabiję cię za to które wstawiłaś na fejsa ,chłopaki się ze mnie śmieją ,że nawet nie potrafię sobie pojeść.
-Ooj też cię kocham kotku. Jak noga ? Boli jeszcze?
-Nie już nie. Muszę iść opowiedzieć Twoją akcje z fotografem Bartkowi. Zadzwonię do ciebie na skajpaju koło 21. Nie będziesz spać ?
-Okej. Pa

- Pa. Kocham, taak i Bartek cię kocha,.
Rozłączyłam się ,poszłam jeszcze do jakiegoś sklepu gospodarczego i kupiłam mocny klej ,na tą ścianę. Przyszłam do domu była 18 czyli za 4 godziny zadzwoni Piotrek ,hm ja mu pokarzę i po wkurzam matołka :> Dobra idę jeść i robię tą nieszczęsną ścianę , ale po godzinie już były gotowe ,zdjęcia były przyklejone do ściany i tworzyły kształt cyfry 1 ,bo taką ma Piotrek na koszulce reprezentacyjnej. Dobra nudzi mi się (tak pewnie powiecie mi "jak ci się nudzi to się rozbierz i ubrania pilnuj" blee") idę się wykąpać.  Jeeestem (jestem szybka jak świst bata) łoo fejsa trzeba odwiedzić i obczaić jakie komentarze pod naszym zdjęciem , no tak milion lajków i oczywiście komentarz "Piękna para , szczęścia ( i ogólnie rzygam tęczą i mam w dupie wasz związek ale napiszę szczęścia żeby nie było ,że nie napisałam). I komentarz "Pit matka wie ,że ćpiesz?" od Bartusia i chyba z 50 lajków a dałam i ja lajka a niech znają laskę pani. Jest 20.30 a moje szczęście już dzwoni.
-Cześć jeszczio raz ;P(plus przyjebany uśmiech prowadzącego)
-No cześć Pitrek. Co tam ?
-Niczo jeden zero :>
-Eej chcesz grać ? Okej sam chciałeś wojny.
- No i dobrze ,bardzo dobrze.
-Okej ,jesteś sam w pokoju ?
-Taa Bartek poszedł do Winiara na pokera.A ja wolałem pogadać z moim Kurdupelkiem
-Weź usiądź tak zeby za Twoimi plecami była ściana
-Po co ? -zapytał

-Pocą to się nogi nocą w dżdżysty dzień.-odpowiedziałam-Noo kotku zrób to dla mnie-zrobił :> Wiedziałam jak urobić sobie to dziecko.
- A więc chciałeś grać ze mną w grę -mówiąc to zaczęłam zsuwać z siebie bluzkę
-Eeej to jest nie fair

-Wiem - zdjęłam bluzkę- A teraz się napatrz ,bo przegrałeś- i założyłam ją z powrotem
-Ale z ciebie dziecko. Wiecej się z tobą nie bawie.
- No tak zabierz swoje zabawki idź do innej piaskownicy-powiedziałam. Gadałam z nim jeszcze ze dwie godziny ,ale w końcu ktoś musiał być mądrzejszy i zakończyć rozmowę ,bo ktoś musi jutro wstać na trening. Ale  i mnie Królową Nocy zapraszał Morfeusz na wixe w blasku księżyca i nie powiem skusiłam się ;>

_______________________________________________________
Lipny rozdział ,przepraszam. Ale coś ze mną tak uj źle . Za wszelkie błędy ort i składniowe przepraszam. Proszę o komentarze. Pozdrawiam ~~> Annie

13 komentarzy:

  1. najlepsza scena to ta u fotografa;) ludzie mają tupecik;p
    pozdrawiam
    http://niedostepni-dla-siebie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mają mają :> Ale lepszy tupet będzie miała osoba z dzisiejszego rozdziału :>
      Pozdrawiam. :*

      Usuń
  2. pierdu, pierdu, a nie słaby! Zajebisty był <3 strasznie mnie fotograf wkurzył ;/ Ale poza tym, to oczywiście Pit rozbraja :3 +chwalenie się Pitem na fejsie <33333
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy rozdział http://spala-baby.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim razie cieszę się podoba :> Tak fejs przede wszystkim :>

      Usuń
  3. E tam rozdział świetny ; ]] Zapraszam do mnie na dziewiątkę ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział!
    Zapraszam do mnie na kolejny - dziewiąty już rozdział :)
    http://lonesome-tears-in-my-eyes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaha uwielbiam ich ;D
    Ta akcja z fotografem faktycznie denerwująca, nie dziwię się jej zachowaniu. Najlepszy Bartek! ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie nowy rozdział http://spala-adventures.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam na nowy rozdział na: i-do-not-know-what-i-want.blogspot.com oraz na: sparkle-in-the-eyes.blogspot.com Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń